Wirtualna powódź, realna arka
Jest już stanowczo za późno, żeby budować humanistyczne wały przeciwpowodziowe, chronić zabytkowe starówki w rodzaju demokracji czy wolności słowa.
Nie rozumiem, dlaczego kolejne doniesienia o postępach w ekspansji sztucznej inteligencji nie są relacjonowane na bieżąco, jak choćby raporty Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w okresie powodzi. Mógłby powstać choćby jakiś „Alert GPT”. Praktycznie każdego dnia któryś z cyfrowych gigantów ogłasza podporządkowanie się nowym regułom gry. Scedowanie w niewidzialne ręce algorytmów odpowiedzialności i władzy nad wirtualnym światem. Skojarzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta